*Oczami Katie*
- Dla kogo pracujesz?- Bruce klęczał nade mną szarpiąc za ramiona.
- Dla nikogo, przysięgam- Krew łączyła się ze łzami.
- Dla Marka? On ci kazał bujać się z tym knypkiem?- wnioskowałam, że chodzi mu o Rossa.
- Co z tym ma wspólnego Mark?- odważyłam się zadać pytanie i to był mój błąd.
- To ja tu zadaje pytania, milcz suko- dostałam w twarz tak mocno, że świat rozmył się pod ciężarem bólu jaki wtedy czułam.
- Zadzwonisz teraz do niego i powiesz mu, że nie chcesz się już z nim widzieć- zażądał Bruce wciskając mi mój telefon do ręki.
- Halo?- wykonałam polecenie, drżącymi rękoma ledwo utrzymywałam telefon przy uchu, Bruce trzymał mnie za włosy i podnosił do góry bym całkowicie nie upadła na podłogę, przestałam czuć cokolwiek, marzyłam by usnąć, to życie było koszmarem, a sen przyjemnością.
*Oczami Rossa*
- Słucham?- odebrałem telefon nie patrząc na ekran.
- Ross wybacz, że wczoraj nie przyszłam, ale uważam, że to nie ma sensu- słyszałem jej głos, ale nie ją.
- Stałem tam przez ciebie jak głupi, wystawiłaś mnie!- zdenerwowałem się, że wcześniej nie dala znać- I co to ma znaczyć, że nie ma sensu? Przecież sama to wymyśliłaś!- obrzuciłem ją pretensjami.
- Jeszcze wiele kobiet zawiedzie cię w życiu, dajmy temu spokój- po tych słowach rozłączyła się.
"Jeszcze wiele kobiet zawiedzie cię w życiu"- te słowa odbijały się w mojej głowie jak kangurek, którego nie sposób złapać, jak frywolny motyl, który tylko udaje, że lubi być podziwiany.
Teraz już są dwie.
***
- Mocniej Rydel!- krzyczałem oglądając jak reszta mojego rodzeństwa gra w piłkę.
- Może byś poszedł pograć z nimi, masz już 8lat, ta huśtawka niedługo będzie za mała- zaproponowała moja siostra.
- Oni mnie nie chcą- posmutniałem.
- Skąd wiesz? Pytałeś?- blondynka huśtała mnie coraz mocniej.
- Nie zaprosili mnie- zeskoczyłem z huśtawki zostawiając Rydel samą ze sobą.
- Może nie dałeś się zaprosić- mruczała pod nosem.
***
- W końcu się pojawiłeś, czekamy już dwie godziny, albo zaczniesz poważnie traktować ten zespół, albo wylecisz!- uniósł się Riker.
- Wylecę z MOJEGO zespołu?!- odparłem wściekły.
- Jak już to z mojego!- Rocky dołączył się do konwersacji.
- Mam już dość twoich wybryków, ogarnij się stary albo stracisz wszystko nad czym pracowałeś- Riker wyraźnie nie był dziś w humorze.
- A co może ty mi to odbierzesz?- zaśmiałem się mu w twarz.
- Jak będę musiał to i owszem!- odepchnął mnie.
- Chłopaki przestańcie!- Rydel próbowała nas uspokoić- Co w was wstąpiło?
Próba przed dzisiejszym koncertem poszła fatalnie, Riker gubił akordy, Rydel myliła klawisze, Ratliff złamał 10 pałeczek, a ja zapominałem tekstu, jedynie Rocky dawał sobie rade.
- Ludzie co jest? gramy razem od tylu lat, znamy te kawałki na wylot, skupcie się!- Rocky wyraźnie miał dość napiętej atmosfery, która prószyła się na nasze głowy.
Wszyscy nie mieliśmy ze sobą czapek.
Byliśmy jak wanna do której kapie niedokręcona woda odbijając się od nierównego dna. Każda kropla leciała w inną stronę, to ona tworzyła naszą powierzchnię śliską, to ona wybierała gdzie się znajdzie i jakie szkody narobi.
*Oczami Katie*
- Jak się dziś czujesz księżniczko?- znajomy głos dobiegał z kąta pokoju.
Mieszkaliśmy nad klubem, po tym jak ojczym wziął mnie pod opiekę, sprzedał dom, w którym mieszkaliśmy z mamą i zaczął inwestować w różne interesy, między innymi kupił ten klub i przenieśliśmy się tutaj. Mój pokój ozdabiały różowe brudne ściany i masa pluszaków, które często amortyzowały upadki albo sprawiały, że moje łokcie czy kolana nie były takie obdarte -Jesteś taka cwana Katie- zaśmiałam się w duchu. Nic tu nie było zmieniane odkąd skończyłam 6 lat, nawet łóżko było już zbyt małe by wygodnie się na nim rozłożyć, a co dopiero zmieścić się we dwójkę.
Obolała obróciłam się w kierunku źródła dźwięku. Bruce siedział na fotelu czyszcząc swoją strzelbę, polowania to było jego hobby.
- Zbieraj się, za 10 minut wyjeżdżamy- podszedł do mnie całując mnie w siny policzek.
- Dokąd?- skrzywiłam się pod naciskiem jego ciężkich mokrych warg.
- Upolować zwierzynę- uśmiechnął się od ucha do ucha, ale w jego oczach widziałam obłęd.
*Oczami Rossa*
Przezroczystym ruchem starałem się utrzymać kamień chroniący lawinę niepotrzebnych słów.
Sprawdzałem telefon co 5 minut,
nie napisała,
nie zadzwoniła.
Wilk wyszedł zza roku zdmuchując fundamenty, które wspólnie postawiliśmy, nie zostało nic.
- Za 10 minut idziecie na zdjęcia M&G*, później Questions and Answers** około 20 minut, następnie Ryland rozgrzewa publikę i wchodzicie wy- Andre wychodził z siebie by Club Nokia dzisiaj pękał w szwach, a fani byli zadowoleni. Razem z Markiem dbali o stronę techniczną każdego show.
***
Zdjęcia poszły sprawnie, na chwilę zapomniałem o wydarzeniach z ostatnich dni, stolik z prezentami i listami od fanów był pełny. Na Questions and Answers zebrała się już pokaźna grupka osób bacznie wyczekujących naszego przybycia.
- Góra dwadzieścia minut- upominał nas Riker.
- Wiemy- powiedzieliśmy chórem.
Nierozerwalna więź z fanami- na tym pragnąłem się skupić i temu oddać w 100%. Potrzebowałem ich energii, którą z chęcią mi oddawali.
- Jaka jest wasza ulubiona piosenka?- usłyszałem od fanki z piątego rzędu- tak przynajmniej mi się wydawało.
Ciężko było zobaczyć kto wypowiada dane pytania, mimo, że staliśmy na scenie. Fani przekrzykiwali się podnosząc ręce, każdy chciał zostać wylosowany i skorzystać z okazji.
- One last dance- odpowiedziałem szukając kolejnej osoby, której mógłbym pozwolić spełnić marzenie.
- Lubisz dostawać kolorowe koperty?- usłyszałem, natychmiast próbując zlokalizować osobę, która jest odpowiedzialna za moją dezorientację.
- Kto to powiedział?- Zapytałem w tłum naiwnie wierząc, że ta osoba się odezwie. Znałem skądś ten głos, ale nie potrafiłem sobie przypomnieć do kogo należał.
Cisza.
Wcześniej zastanawiałem się jakimi regułami rządzi się ta gra, ale już wiem, że nie ma co się doszukiwać racjonalnych posunięć- to nie szachy.
Schowałem swoje pionki- one tutaj nie pasują.
***
Postanowiliśmy wszyscy po koncercie zaliczyć dobre after party, miejsc w LA jest sporo więc było w czym wybierać. Chciałem się zabawić jak za starych dobrych czasów.
- Heeej- wysoka szatynka przysiadła się do mnie.
- Ubikacja czy moje mieszkanie?- zapytałem bez ogródek rzucając 100$ na bar
- Za kogo ty mnie masz?- oburzyła się sztucznie- Mieszkanie- dokończyła ciągnąc mnie za rękę do wyjścia.
Wciskałem pedał gazu tak jakbym chciał poczuć coś, coś co czułem przy Katie- adrenalinę.
To ona z każdym jej dotykiem, spojrzeniem wlewała się w moje ciało powodując, że wibrowało w przyjemny sposób. Pędziłem do domu, chciałem wejść w tę szatynkę tym samym się zrestartować.
To tak nie działa- starałem się oszukać sam siebie.
- Sypialnia jest na końcu korytarza- wskazałem dziewczynie drogę.
Na stoliku stał kosz z listami i prezentami od fanów- Rydel musiała je tu zostawić- pomyślałem podchodząc do stolika. Mój wzrok przykuła CYTRYNOWO ŻÓŁTA koperta. Otworzyłem ją jako pierwszą- Tak jak myślałem- powiedziałem przedzierając kopertę na dwie części i wyrzucając ją przez otwarte okno na podwórko.
- Idziesz?- usłyszałem z sypialni
- Już idę Katie.
***
*Oczami Katie*
- Co ty robisz?- zdziwił się Bruce patrząc jak pakuję rzeczy do plecaka.
- Odchodzę- krzyczałam ocierając łzy.
- Nigdzie nie pójdziesz albo zapomnij o pieniążkach po mamusi- śmiał się szyderczo.
- Nie chce żadnych pieniędzy, nie będę mieszkać z takim potworem- naplułam mu w twarz.
- Uważaj na słowa paniusiu- przycisnął mnie do ściany trzymając za gardło, powoli traciłam powietrze.
- Spróbuj mnie jeszcze kiedykolwiek tknąć, a te pliki wylądują na policji- wykrztusiłam gdy tylko udało mi się zaczerpnąć powietrza.
- I co teraz zrobisz huh?- usłyszałam dźwięk pękniętego plastiku mojego pendrive.
- Myślisz, że to jedyna kopia?- uśmiechnęłam się triumfalnie.
- Blefujesz- powiedział zachowując pozory trzymanej pałeczki.
- Wypróbuj mnie!
***
Wiedziałam gdzie chciałam teraz być i czyje ramiona mogły mi pomóc. Obolała doszłam do osiedla Rossa, kolejny raz przeszłam obok śpiącego strażnika, wkraść się tutaj nie wymagało wiele trudności czy specjalnego kamuflażu. Dochodziła 3AM, a dom Rossa był coraz bliżej.
- Otwórz mi- szeptałam przerzucając ciężar ciała z nogi na nogę. Usiadłam w fotelu na tarasie. Moją uwagę przykuła podarta koperta, która leżała pod stolikiem.
- Gdzieś tu musi być- mamrotałam do siebie odsuwając ręką krzaki szukając drugiej połowy- Jest- podniosłam już lekko mokry kawałek papieru i wróciłam na taras składając dwie części listu ze sobą:
Żółty to kolor zdrady,
Lecz nie jej, ale swoje pogwałciłeś zasady.
*M&G- (ang. meet and greet) Droższe bilety, umożliwiające wcześniejsze wejście na teren koncertu. W cenie jest zdjęcie z R5, Q&A oraz torba z gadżetami.
**Questions and Answers- (pytania i odpowiedzi) następuje po zdjęciach z zespołem, grupka fanów z biletami M&G ustawia się pod sceną i poprzez podnoszenie ręki zadają pytania członkom zespołu.
Czytałam cztery razy! To chyba najlepszy rozdział na tym blogu <3
OdpowiedzUsuńCO? JAK? GDZIE? Ale się podziało, rozdział zajebisty ;**
OdpowiedzUsuńTak jak Ci już napisalam na tt, powinno być tego więcej! Do cholery, ja tu się wkręcam w czytanie, a Ty mi tu przerywasz! I co kurde znowu Mark? Ja dalej się nie otrząsnęłam z szoku po tym zdjęciu, a teraz jeszcze ten koleś znowu o nim wspomina i co tu się do cholery dzieje no?! Nie mogę się doczekać następnego! Fajnie by było, gdybyś jutro wstawiła 😂 czekam z niecierpliwością jak zwykle :3
OdpowiedzUsuń-Iga
tym rozdziałem przeszłaś samą siebie!!!! ta Twoja symbolika jest wręcz wspaniała :) naprawdę za każdym razem trzeba przy tym troszkę pogłówkować :D poza tym jak już mi się wydaję że zaczynam przewidywać dalsze wydarzenia Ty sprawiasz że wszystkie moje teorie się sypią :) jak ktoś chce się wziąć za czytanie Twojego bloga ze zrozumieniem to nie może czytać tego zmęczony :) i trzeba przeczytać to co najmniej 2 razy :D pozdrawiam i życzę weny na następny rozdział :D oby pojawił się tak szybko jak ten :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! ❤️
Usuńserce mnie boli jak czytam o jego stosunkach z rodzeństwem. Chciałabym już wiedzieć kto przesyła te koperty, bo aż mnie skręca w środku z ciekawości. I co on wgl robi?! Czemu bierze sobie jakąś laskę?! Ross opamiętaj się! Katie jest zajebista! A teraz czuję, że się o nią pokłócą ;( rozdział świetny <3
OdpowiedzUsuńNo właśnie co on robi? Też się zastanawiam, zapytam go!
UsuńRobi się coraz ciekawiej :) czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńO boże ten rozdział i ogólnie blog jest GENIALNY! Taki ciekawy i zaskakujący zarazem ! Dziewczyno jak ty to robisz ? Masz wielki talent! :* Chce już następny rozdział !!! <3 :* :* :* !
OdpowiedzUsuńGhhh... ROSS TY PALANCIE. Burak .
OdpowiedzUsuń.
.
.
Miałam ochotę się popłakać po prostu. Jesteś na prawdę genialna w pisaniu ff. Mam nadzieję, że nowy rozdział pojawi się szybciutko. Ja chcę wiedzieć co z Katie co z Rossem. NOoo
OdpowiedzUsuńSupet rozdzial. Dzieje sie duzo :) czekam na kolejny
OdpowiedzUsuńJak zwykle się rozpiszę, bo nie potrafię jakoś tego tak krótko podsumować.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze uwielbiam to jak piszesz, te Twoje porównania. Znowu parę cytatów wyląduje w moim zeszycie. Wspaniały był ten z frywolnym motylem i wanną. Genialne. W ogóle podoba mi się to jak przedstawiasz sytuację, tak inaczej! Nie napiszesz, że było po prostu źle, a napiszesz, że prószyła atmosfera, a oni nie mieli czapek. Niesamowicie się to czyta, bo można przy tym trochę odpłynąć, jakoś tak to interpretować po swojemu. Dajesz tym taką swobodę, ale tym samym wiadomo o co chodzi. Uwielbiam, to jak piszesz.
Było mi przykro jak przczytałam, że już dwie go zraniły. Zawsze widziałam Rydel i Rossa jako jej młodszego braciszka i trudno mi sobie to inaczej wyobrazić. Mam nadzieję, ogromną, że z jego rodzeństwem będzie lepiej. Przecież to jest najważniejsze, rodzina! O jejku, biedny Rossiu, ogarnijcie się! :C
Ale jak wziął tę laskę na noc... O matko, Ross. Co Ty odwalasz? Znaczy, w sumie to rozumiem, że chciał się oszukać, pozornie zapełnić pustkę. To, jak powiedział do niej Katie mnie mimo wszystko wzruszyło. Mam nadzieję, że już niedługo oboje dorosną do tego, by przestać się oszukiwać i pozornie czuć się dobrze. Oby!
I Katie, matko. Uwielbiam ją. Mimo wszystko ten wątek z jej oczymem jest genialny i taki smutny zarazem. Ciężko sobie wyobrazić, że kiedyś mieli takie dobre stosunki. Ale to życiowe bardzo-nigdy nie wiemy co może się obrócić o 180 stopni.
Mam nadzieję, że Ross ją mocno wyściska i pocieszy!
Czekam na następny i taaak się cieszę, że dodałaś dzisiaj ten rozdział, że sobie nie wyobrażasz!
Przepraszam za błędy i interpuncję. Z tej euforii nie mogę się ogarnąć. Dzisiaj chyba to pytanie ''kto wysyła te pieprzone koperty'' spędzi mi sen z powiek! Kolejna nieprzespana noc, to Twoja wina Dziowit, hahaha.
UsuńHahha przepraszam za te nieprzespane noce 😂. Super, że Ci się podobało i dziękuję za komentarz. ***SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER Ta druga osoba, która go zraniła to nie Rydel SPOILER SPOILER CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ale Stormie KONIEC SPOILERU ***
UsuńIdealnie interpretujesz moje słowa i wszystko rozumiesz to naprawdę niesamowite ❤️
Już są nowe rozdziały 😉
Usuńo nie o nie nie nie ona poszla do niego a on tam ma jakąś panienkę niee :C kurde Mark? hmmm. mam małą teorię ale nie powiem :D taka jestem ciekawa kto wysyla te koperty,ze nie pytaj stara i mimo,ze nie chce zeby to opowiadanie sie skonczylo bo jest zajebiste to chce juz wiedziec kurcze no konflikt tragiczny haha ♥
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział <3
OdpowiedzUsuńJest możliwość, żebyś po skończeniu opowiadania wydala to jako książkę? Z chęcią bym ją kupiła, chciałabym ją mieć na swojej półce :)
OdpowiedzUsuńTo samo pomyślałam - może powinnaś pomyśleć o jakiejś książce czy coś. :) Naprawdę masz talent, uwielbiam to opowiadanie. Mogłabym czytać godzinami, a i tak mi się nie znudzi. Nawet nie wiem który raz już czytam od początku. :) Już się nie mogę doczekać kolejnego rozdziału. Genialne! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Judyta :)
Judyta napiszmy petycję albo wyślijmy tego bloga do jakiś redakcji czy wydawnictw XDD
UsuńDobry pomysł. ;)
UsuńJa też miałabym tą ksiażkę na swej półce :)
OdpowiedzUsuńRozdział cudny, świetny, boski, wspaniały, niezwykły. ..tajemniczy. A mówię to ja, Tajemnicza Dziewczyna, haha. Piszesz naprawdę niesamowicie. Przepraszam Cię, że ostastnio nie komentowałam, ale jakoś mi to umknęło. Rozdziały czytałam na bierząco. Twój blog jest intrygujący. Daje dużo do myslenia. Trzeba kilka razy przeczytać rozdział, by znaleźć jakieś powiązania z poprzednimi postami...ale zwykle jest tak, że długie, dwu godzinne analizy nic nie dają.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Katie nie zobaczy Rossa i tej dziuni. Jezu, Ross! Co Ty najlepszego wyczyniasz?! Przecież jak ona go zobaczy z nią, to będzie załamana...a widać, że mu na niej zależy, że Katie nie jest mu obojętna. Tylko on boi się to przyznać. Stara się być twardy, a nie miętki...zachować postawę bezuczuciowego chłopaka, jakim był przed jej poznaniem. Potem i tak wymięknie. To jest pewne.
Tak jak już mówiłam rozdział cudny. Sama chciałabym tak pisać jak Ty. Ale o takim talencie mozna tylko pomarzyc, ehh. Wartk czasami żyć marzeniami xd co ja gadam? Sama nie wiem. Jest 1:26. Wybacz mi wszelkie bzdury wypisane w tym komentarzu
Całuski i dobrej nocki życzę
~Julia
Ps. Czytasz jeszcze mojego bloga? Bo przestałaś komentować. ..hmmm, to też jest intrygujące xd R5-my-love-story.blogspot.com
Dziękuję Ci bardzo ❤️ właśnie zgubiłam tegobloga i nie mogłam znaleźć, pytałam na jednej grupie ale nikt nie odpisał, oczywiście dokończe czytanie, zapiszę sobie w zakladkach :)
UsuńMasz niesamowity talent... Nie widziałam nigdy bloga o takiej tematyce. Piszesz w taki sposób, że jak już się zacznie czytać to nie można skończyć. W twoim opowiadaniu jest bardzo ciekawa akcja. Tak jak już pisali inni - rozdział trzeba przeczytać nie raz, tylko kilkukrotnie, ponieważ opisujesz to tak, że aby dobrze zrozumieć treść i skleić wszystko w całość trzeba troszkę pogłówkować. To także wyróżnia twój blog. No, ale nie tylko... Również dokładnie opisujesz, a właściwie podsumowujesz uczucia bohaterów tego opowiadania, bądź piszesz taką jakby - ocenę różnych scen, które mają tu miejsce. Jednym słowem ( no dobra, dwoma słowami xd ) - MASZ TALENT!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTen rozdział jest cudowny :) Mam nadzieję, że Katie nie zobaczy Rossa z tą dziewczyną. Tak w ogóle, co ten Ross wyprawia, przecież to na 1 km widać, że mu bardzo zależy na Katie, chce to wszystko zepsuć? No i te koperty... Dziewczyno ja tu i teraz muszę wiedzieć kto je podrzuca hahahahaha :p Co ma wspólnego z tym wszystkim Mark? I Riker jest tu trochę podejrzany... Ale, żeby się tego dowiedzieć muszę cierliwie czekać na next. Tak, więc życzę ci dużo weny i gorąco pozdrawiam :D
~ Wera ;)
Bardzo dziękuje, takie komentarze strasznie motywują ❤️
UsuńCieszę się :)
UsuńZapraszam na nowe rozdziały :)
Usuńchciałam Cię tylko poinformować że jest już nowy rozdział :* http://r5przeznaczenienieistnieje.blogspot.com/2014/08/rozdzia-5.html
OdpowiedzUsuńi tak jak prosiłaś informuję Cię o kolejnym rozdziale :D http://r5przeznaczenienieistnieje.blogspot.com/2014/08/rozdzia-6.html pozdrawiam D: kiedy Ty dodasz nexta? :D
OdpowiedzUsuńUsunęłaś bloga :(
UsuńNominowałam Cię do LBA. Szczegóły tutaj: http://r5story-myfanfiction.blogspot.com/2014/08/lba_13.html
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do LBA. http://profesor-i-studentka.blogspot.com/2014/08/lba_13.html
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak ta historia się zakończy...
Kiedy dodasz następny rozdział? Nie mogę się go już doczekać. Ty tak wspaniale piszesz ^^ Oddaj mi swój talent... Proszę :3
OdpowiedzUsuńCiekawy rozdział. Pięknie piszesz :)
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta
---------------------------------
http://historia-bolu.blogspot.com/
Z NIECIERPLIWOŚCIĄ CZEKAM NA NEXT. DŁUGO NIE BYŁO ROZDZIAŁU. MAM NADZIEJĘ, ZE WSZYSTKO U CIEBIE OK I NIEBAWEM DOCZEKAM SIĘ KONTYNUACJI. W MIĘDZYCZASIE ZAPRASZAM DO MNIE:http://r5-interaktywnyblog.blogspot.com/ - TUTAJ CZYTELNICY DECYDUJĄ O DALSZEJ AKCJI.
OdpowiedzUsuńhej, zapraszam na land-of-grafic po odbiór szablonu!
OdpowiedzUsuńKiedy będzie kolejny rozdział?
OdpowiedzUsuńI'll right away snatch your rss as I can't find your e-mail subscription link or newsletter service.
OdpowiedzUsuńDo you have any? Kindly allow me recognise in order that I may just subscribe.
Thanks.
Here is my homepage ... Acai Plus
Asking questions are really nice thing if you are not understanding something totally,
OdpowiedzUsuńhowever this article provides pleasant understanding yet.
Stop by my blog post ... sacramento seo
Świetnie piszesz. Czekam na next!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój sposób pisania. Te przenośnie... Kiedy next?
OdpowiedzUsuńIn order to assist with the activity by simply critiquing others details, check your slide.
OdpowiedzUsuńThis kind of minimized the slowdowns the game came across because it gets to be more popular.
There are numerous of hatching online games on the web, and I happen to be building a system of contact covering these individuals.
I'll try it out when I have a really little more spare time.
Among the finest reasons for the Xbox 360 system elite is the fact that you can have one of
the largest assortment of online games available for that will platform.
The many online games for that Xbox available for purchase are on Dvd movies.
Both activities fit kids of all ages.
This is the great together with unique bunch of birthday
wants for good friends. You will find attempted to make
the treatment of making a free of charge capacitive stylus pen for
the apple ipad tablet simple and easy. An index of instructions accessible for
the Issues in the Miracle: the particular Get together digital actions in 2013
in addition to 2014. If you enjoy psychologically stimulating
games and even collectible items, this specific video
game might be to fit. In time to the december, this informative article describes getting some sort of Christmas-themed Secret terrace that most
your friends certainly will enjoy! It can be enjoyed
as being a solitaire playing cards game. Upcoming growth could keep the game
accessible to nearly. Wizards On the Seacoast
create intro deals easier participating in the adventure a whole lot better.
Listed here are games using great beat systems additionally vast online game
planets that will remind a person of the struck cartoons sequence.
This Halloween season party, buy a clean pair of earphones to experience the most terrifying new iphone horror game titles.
You can find few decent well timed strategy game titles
regarding Android mobile phone. Many are influenced by multi-player online struggle area game titles, whereas others have game play incorporates a lot like existing
style strategy titles. Here are the best twelve DS roleplaying online
games available ANYPLACE! A number of the creepiest Android
concern games can certainly shock often the daylights a person. Here is a rundown including some of the
terrifying video games accessible for your phones and tablets.
Feel free to surf to my web-site :: how to get
free membership on animal jam (www.gamesmembership.com)
At no cost Realistic On the internet Sport fishing Online games To Play
OdpowiedzUsuńWhat results are if you are within a area to aren't
start to see the National Bags League activity you have got anxiously
waited for all time, or travelling, or maybe the cable tv
goes out? The spouse and i hardly ever discussed to my pals, not even if they may on-line.
I would then get home dash to a bedroom and conduct to around
five are, I did so this just for a little more than a 12 months, (playing since the afternoon the game emerged out).
Since i have surrender the game i actually do write a very
important factor their not really the online gameing that becomes an individual it is
the types of online games you have fun having...
WoW can be a mmorpg( substantial multiplayer over the internet role actively playing game) participating in a mmorpg is
what dirt the lifestyle not normal games. WATCH OUT FOR
ACTIVITIES INCLUDING Everquest, Amazing, Guild Battles, Darkish
Regarding Camelot, etc not very simple busy game titles that you in no way truly progress within. Can you tll everyone with regards to the atmoshphere
around the game. With this We are asking yourself if the pastime has almost any satanic
overtones. Would this type of game incourage of which sort of thing.
To locate a through quite a few multi-player activities
- depart each one like very easily every other to support holiday
and even school daily activities.
I've merged this specific listing over the course of some three years, both my
aunt plus mate fell in love when using Sims collection extremely in the beginning and are consistently asking us basically can suggest
them all something such as play therefore i created (and update) this site to keep all-in-one
spot, I hope moreover, you may find it a handy resource.
Deciding on the best activity from the Coach series just isn't
quick nevertheless I have to choose Railroad Tycoon only two (Platinum Edition all
around particular) due to the fact the adventure motion were genuinely polished in addition to offered the top tycoon knowledge.
Grabbing the particular Platinum eagle Copy means besides you will
get the enlargement packages that will add a much more content to a good by now outstanding and
included game. The adventure at first shown up in 1989 as SimCity
as animal jam free member account username and password then has grown to become popular developing tycoon online game.
Wspanialy :) Kiedy next?
OdpowiedzUsuńThe means that all-natural breast improvement creams work is by providing an estrogen-like
OdpowiedzUsuńcompound to the area where the cream is applied - to ensure
that the mammary glands will be promoted.
Breast improvement pills, on the other hand, essentially deliver to the body the
remainder of the substances that a breast enhancement cream could not always offer.
That is why all females are seeking ways to increase their
breast dimension.
Have a look at my homepage: breast actives cream results
Genialnie piszesz. Dawaj szybko next kobito, bo nie będę mogła spać ;)
OdpowiedzUsuńDługo nie było nexta. Dawaj szybciutko, szybciutko. Jeden z lepszych blogów :*
OdpowiedzUsuńKochanie kiedy kolejny rozdział? Czytam od początku. Poleciła mi przyjaciółka. Pozdrawiam serdecznie i czekam na next <3
OdpowiedzUsuńOd niedawna zaczęłam czytać i normalnie nie mogę!! Piszesz CUDOWNIE! I muszę się dowiedzieć co z Katie i Rossem :> Ale widzę że długo nie pisałaś :c Proszę Cię dodaj szybko nexta :*
OdpowiedzUsuńKiedy next? Proszę wstaw szybko :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńCo się stało? Czemu już nie piszesz?
OdpowiedzUsuń